Zwykły bawełniany t-shirt: 100 % bawełna, 100% natura? Nie bardzo!

To teraz zagadka: produkcja której koszulki ma gorszy wpływ na środowisko – białej czy czarnej?
.get_the_title().

Zagadka nie jest taka trudna, ale do rozwiązania przejdziemy za chwilę. Podczas wykładu LPP, polskiego producenta dzieży, właściciela takich marek jak Reserved czy Mohito, mieliśmy okazję poznać ekspertów ds CSR w modzie, z którymi marka pracuje od jakiegoś czasu przy wdrażaniu zmian dotyczących etycznych i pro-ekologicznych rozwiązań.

Jednym z nich była Magda Płonka autorka książki „Etyka w modzie, czyli CSR w przemyśle odzieżowym” , pierwszego w Polsce podręcznika na temat etycznych postaw w modzie i wykładowczyni Corporate Social Responsibility w przemyśle odzieżowym w szkole projektowania ubioru MSKPU. Współtworzyła pierwsze na polskim rynku publikacje dotyczące etyki w modzie: „Przewodnik po etyce w modzie” Polskiej Akcji Humanitarnej oraz „W kierunku odpowiedzialnej mody” Polskiej Zielonej Sieci. To właśnie ona zadała nam to pytanie…więc postanowiliśmy sprawdzić.

 

Wasza biała koszulka jest dla środowiska gorsza niż czarna. Dlaczego?

Proces wybielania, częstsze pranie, do tego wybielacze lub wywabiacze, które stosujecie, żeby zachować jej świeży wygląd. Warto wiedzieć, co kupujecie i w jaki sposób jest to produkowane. Bawełna bawełnie nierówna. My stawiamy na bawełnę organiczną. Bawełna organiczna produkowana jest wyłącznie w oparciu o naturalne metody, bez pestycydów i chemikaliów, z przędzy powstającej na ekologicznych plantacjach. W przypadku bawełny produkowanej organicznie cały proces odbywa się w certyfikowanym zakładzie produkcyjnym – począwszy od przędzenia, na wykańczaniu gotowych modeli skończywszy. Jeśli macie wątpliwości, zajrzyjcie koniecznie do naszego „Prostego przewodnika po przyjaznych środowisku materiałach”, który przygotowaliśmy z LPP. Bo twój wybór ma znaczenie!

Produkowana masowo, zbierana maszynowo, poddawana defoliacji, czyli chemicznemu usuwaniu liści, czyszczona i bielona bawełna nie ma nic wspólnego z naturalnością. Biała koszulka, synonim prostoty, jest mniej ekologiczna niż czarna – do jej produkcji zużywa się jeszcze więcej chemii, poddaje procesowi mocnego wybielania, do tego pierze się ją znacznie częściej, co dodatkowo obciąża środowisko naturalne.

Poniżej kilka faktów, które mogą Was przekonać, aby stawiać na odzież organiczną.

  • 24 proc. światowego zużycia środków owadobójczych i 11 proc. nawozów sztucznych przypada na produkcję bawełny.
  • Do wytworzenia jednej koszulki potrzeba 2700 litrów wody – tyle, ile człowiek wypija w 900 dni.
  • Przy produkcji jednej koszulki zużywa się 15 g pestycydów i nawozów sztucznych.
  • 20 proc. użytego do farbowania barwnika lub wybielacza wraca do środowiska.
  • Waga pestycydów i nawozów sztucznych używanych rocznie do produkcji bawełny przekracza wagę 11 tysięcy płetwali błękitnych.
  • 9 milionów hektarów – tyle zajmują pola bawełny na świecie, z czego tylko 1 proc. to bawełna organiczna, uprawiana bez chemii.
  • WHO podaje, że co roku 25 mln osób pracujących na plantacjach bawełny zatruwa się pestycydami.
  • Około 50 proc. wszystkich ubrań na świecie jest szytych z bawełny, ale jej tradycyjna uprawa może przynieść nieodwracalne szkody dla naszej planety.

Wybieraj więc mądrze i sięgnij do naszego  „Prostego przewodnika po przyjaznych środowisku materiałach”, który przygotowaliśmy z LPP.

 

 

FASHION