Wszechobecny plastik jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla naszej planety. Według niektórych danych rocznie produkuje się kilkaset tysięcy ton plastiku, a niestety tylko kilka procent z tego zostaje przetworzonych.

Odpowiednie wykorzystanie tego, co już powstało, może jednak znacznie zmniejszyć problem nadprodukcji plastiku.

Utarło się, że plastik jedynie zanieczyszcza i po zużyciu nie nadaje się do tworzenia większych i trwałych konstrukcji. Jednak gdy spojrzeć na niego z technicznego punktu widzenia, to okazuje się, że jest on bardzo wytrzymałym, lekkim, łatwym do uformowania i wodoodpornym tworzywem. Dlatego świetnie sprawdziłby się jako materiał budowlany. Profesor Sibele Cestari z Queen’s University Belfast jest członkiem zespołu, który sprawdza na ile plastik może posłużyć jako element konstrukcji budynków. Dzięki jej pracy powstały już nawet pierwsze plastikowe cegły.

Tworzywo, które postrzegane jest głównie jako śmieć, może mieć zastosowanie w budownictwie i zmniejszyć problem, który samo tworzy.

Duża ilość plastiku nie podlega recyklingowi między innymi dlatego, że proces ten jest trudny i nieopłacalny. Jednak przetworzenie tego, co już powstało i stworzenie materiału budowlanego (na który zapotrzebowanie wciąż rośnie) może zmniejszyć zużycie surowców naturalnych – co jest kolejną korzyścią dla planety.

Idea wykorzystania odzyskanego plastiku w budownictwie dopiero raczkuje, a materiały budowlane tworzone z tego tworzywa to póki co jedynie prototypy. Jednak są już miejsca, gdzie postanowiono skorzystać z takiej formy recyklingu. W Ghanie budowane są chodniki z przetworzonych plastikowych odpadów. Natomiast w Hong Kongu powstał w tym roku pawilon w całości zbudowany z ekologicznych plastikowych cegieł w różnych kolorach.

Droga od prototypu do powszechnego użycia jest długa, jednak prowadzone badania i testy dają nadzieję na wprowadzenie recyklingowanego plastiku do budownictwa. Domy z plastiku mogą okazać się świetnym sposobem na uwalnianie naszej planety od tego tworzywa.

Tekst: HK