Kolekcja Balmain na wiosnę 2019 to jeden wielki ukłon projektanta marki, Oliviera Rousteinga, w stronę jego największych młodzieńczych miłości. Każda z tych miłości wyróżniała się wyjątkowym stylem, który z czasem na stałe zagościł w modzie jako wiecznie inspirująca klasyka. Rousteing często podkreśla jaki wpływ na jego estetykę miał styl Michaela Jacksona z okresu, kiedy muzyczna scena popu należała tylko do niego. Mocno zaznaczone ramiona, skóra i rock połączony z popowym glamour’em.

Styl Jacksona był jedyny w swoim rodzaju i dlatego nie trudno od razu skojarzyć kolekcję Balmain z najsłynniejszymi strojami tej muzycznej legendy.

Jest czerwona skórzana kurtka, która po klipie do „Thriller” stała się jednym z najbardziej charakterystycznych elementów stylu Jacksona, są kanciaste poduszki w ramionach, jest bluza z kapturem, na której printy inspirowane są okładką płyty „Dangerous”, oraz koszulki, kurtki i inne elementy stroju, które nawiązują do graficznego projektu płyty „Bad”. W całej kolekcji widoczny jest błysk połączony z rockowym zacięciem, a to najbardziej charakterystyczne wyznaczniki stylu Jacksona z lat 80.

Rousteing odwołał się też do jeszcze jednej muzycznej ikony, Serge’a Gainsbourga oraz do estetyki francuskiej mody. Jest więc sporo pasków na T-shirtach, podkoszulkach i marynarkach i widać dużą dawkę nonszalancji typowej dla francuskiego „bad boy’a” lat 60, jakim bez wątpienia był Gainsbourg.

Kolekcja Balmain mocno rysuje profil odbiorcy marki i z pewnością daleko jej do uniwersalnej męskiej garderoby. Rousteing znany jest ze swojej przyjaźni z Kanye Westem, Justinem Bieberem oraz innymi gwiazdami różnego formatu, które kochają konkretne stylizacje z dużą dawką błyskotek. Taka właśnie jest kolekcja Balmain i to głównie do nich Rousteing kieruje swoje inspiracje wielkimi legendami muzycznej sceny.

MW