Moda i życie – 5 polskich fotografów ulicy, których warto obserwować
1. Kvcper
Nie pokazuje swojej twarzy, aby zrobić miejsce dla innych. Kvcper fotografuje młode pokolenie, pokazując je w zwykłych, codziennych sytuacjach i banalnym otoczeniu.
Boisko, impreza, parking, blokowisko — u tego fotografa tło nadaje klimat i buduje spójną kompozycyjnie całość.
Jego zdjęcia to zapis nie tylko stylu, ale też zachowań młodej części społeczeństwa.
Wyświetl ten post na Instagramie.
@konwalie / #portrait #portraitphotography #people #photography #broadmag
Wyświetl ten post na Instagramie.
olga / @olga.gniadzik #portrait #portraitphotography #streetportrait #people #photography
2. Milevicz
Milevicz, czyli Mikołaj Milewicz to chłopak, który zdecydowanie przepada za oldschoolową modą właśnie przeżywającą swój największy renesans.
Miszmasz ulicznego stylu, w którym nie brakuje ani długiego futra, ani fryzury rodem z boys bandu, ani też stylówek godnych największego fana lat 90.
U Milewicza moda spotyka się ze zmiennością codziennego życia. Raz tłem jest natura, raz szare mury blokowisk.
Gdańsk to jego oficjalne miejsce postoju, ale Mazur nie ogranicza się do fotografowania wyłącznie nadmorskiej ulicy. Jego zdjęcia z Nowego Jorku to dobry minireportaż z tamtejszego życia, które toczy się daleko poza blichtrem Times Square.
Chociaż mniej tutaj konkretnych stylówek, nie brakuje zapisu z codzienności, która przecież jest największym motorem dla mody.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Brzydko mówiąc, Martyna to nasz szybko rozwijający się towar eksportowy.
To klasyka fotografii street style, ale niemal każdy jej kadr zatrzymuje wzrok na dłużej.
Świetne oko do intrygującego wyglądu i doskonały refleks, który pozwala uchwycić tę jedną niepowtarzalną chwilę. Martyna podróżuje po najważniejszych Tygodniach Mody i relacjonuje je na międzynarodowym poziomie. Nic więc dziwnego, że jej foty ukazują się na dobrze rozpoznawalnych branżowych portalach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najbardziej fascynują go ludzie. Choć na jego Instagramie jest zaledwie kilkadziesiąt zdjęć, Michał zdążył już zgarnąć całkiem sporą publikę.
Nic dziwneg, bo jego portrety to kwintesencja tego, co w takiej fotografii lubimy najbardziej: emocji, mody, dystansu i charakteru każdego sfotografowanego indywiduum.
Ten profil, podobnie jak cztery wcześniejsze, przywraca wiarę w polską modę, która najciekawsza jest w swoim naturalnym środowisku — na ulicy.
Tekst: Malwa Wawrzynek