5 filmów, po których nie spodziewacie się, że poświęcono im grę komputerową
Rynek gier od lat stanowi kolejną przestrzeń eksploatacji filmowych i książkowych bohaterów. Przypomnijcie sobie chociażby wiele przeznaczonych na PC-ty (i nie tylko) tytułów z uniwersum 'Władcy Pierścieni’, 'Harry’ego Pottera’, 'Matrixa’ czy 'Gwiezdnych wojen’. Obok tak przewidywalnych wyborów developerzy decydowali się jednak czasem na kroki nieoczywiste, które często przechodziły w przestrzeni medialnej bez większego echa. Przed wami 5 nawiązujących do filmów gier, których powstanie mogło wam umknąć.
1. 'Pluton’ – NES, 1986
Jeden z najbardziej wstrząsających filmów (anty)wojennych w historii w formie gry na NES-a przypominającej kultową 'Contrę’? Podziękujcie Ocean Software.
Tytuł to co prawda ostentacyjna nawalanka bardzo wypaczająca przesłanie oryginalnego 'Plutonu’, niemniej jak na 1986 rok fani musieli być zachwyceni, co zresztą znalazło odzwierciedlenie w całkiem niezłych ocenach produkcji.
Co ciekawe, w 2002 roku swoją premierę miał, również zanurzony w tym uniwersum, RTS.
2. 'Fight Club’ – XBOX, Playstation 2, 2004
Jak spłycić głębię filmowego oryginału do przeciętnie zrealizowanej bijatyki? Świetny przykład stanowi gra 'Fight Club’, wydana 5 lat po premierze filmu, z którą ekipa stojąca za dziełem Finchera nie chciała mieć wiele wspólnego. Siermiężny model rozgrywki i bohaterowie średnio podobni do swoich odpowiedników z wielkiego ekranu to zdecydowanie nie było coś, czego mogli oczekiwać widzowie. Zresztą, tak po prawdzie, wielu z nich o istnieniu tego tytułu do dziś nie ma pojęcia.
3. 'Braveheart’ – PC, 1999
Obsypany Oscarami obraz z Melem Gibsonem po czterech latach od premiery doczekał się wersji na PC – strategii osadzonej w klimacie znanym z filmu. Z dzisiejszej perspektywy wygląda to już może dość zabawnie – zwłaszcza walki – ale swego czasu była to nie lada gratka dla fanów. Gra również nie doczekała się jednak w branżowych magazynach specjalnie wysokich ocen i trzeba ją traktować bardziej w kategoriach ciekawostki.
4. 'Biali nie potrafią skakać’ – Atari, 1995
Pamiętacie ten kultowy w pewnych kręgach film?
Studio High Voltage Software stworzyło w oparciu o niego swoją pierwszą oficjalnie wydaną grę i, cóż, spłyciło jego fabułę wyłącznie do meczów koszykówki.
A że jednocześnie grywalność stała na bardzo niskim poziomie, do dziś produkcja jest często obiektem lekkiej szydery.
5. 'Siedmiu samurajów’ – PS2, 2004
Na sam koniec ciekawostka. Jak myślicie, w jaki sposób nawiązano do legendarnego filmu Akiry Kurosawy z 1954 roku? Otóż… umiejscowiono akcję w przyszłości, a bohaterom 'Seven Samurai 20XX’ kazano toczyć potyczki z cyborgami czy mutantami. Niezły odlot.
Tekst: WM
Zdjęcie: YouTube