Laba Land, czyli nowa, zielona przestrzeń rekreacyjna w Poznaniu
Pomysłodawczynią projektu jest Zuzanna, na co dzień przewodząca grupie spółek zajmujących się nowymi technologiami, biotechnologią i designem. Kiedy parę lat temu została prezesem fundacji O!mega, wynajęła tereny sportowe w centrum miasta, aby przenieść tam szkołę, którą prowadzi fundacja. – Podczas planowania przestrzeni przez biuro projektowe z Berlina, powstała koncepcja zagospodarowania miejsca. Początkowo chcieliśmy tylko uporządkować teren, ale wraz z kształtowaniem się tej przestrzeni, wyłaniała się wizja miejskiego miejsca odpoczynku – opowiada o narodzinach Laba Landu Zuzanna.
Inicjatorka zielonej strefy zaprosiła do współpracy swoje przyjaciółki i córkę Liwię. Wspólnie postanowiły stworzyć wyjątkową przestrzeń na mapie Poznania.
Miejsce, w którym można się zrelaksować, wyciszyć, nabrać mocy i pomedytować. Uciec na chwilę od pędzącego świata, rozwinąć swoje pasje, poszerzyć zainteresowania i po prostu być tu i teraz.
–Kreatywny duch wstąpił w nasz projekt i zaczęło robić się coraz ciekawiej! Powstała nazwa i wstępne koncepcje na poszczególne strefy. Zuzanna zaprosiła do współpracy Gosię, odpowiedzialną za ducha bio i zero waste, która w Laba Landzie spełniła swoje marzenie i założyła farmę w centrum Poznania. Zaproszony został również Michał, mówiący o sobie „człowiek renesansu”, który przeradza nasze pomysły w namacalne – opowiada o dream teamie Aleksandra, urodzona organizatorka, która w Laba Landzie tworzy przestrzenie z misją „Stop. Rest. Reflect” i szuka kompanów do wspólnej realizacji projektu jej marzeń, czyli zaczarowanej eko wioski.
Ekipa Laba Land stawia na spokój, spokój i jeszcze raz spokój. W iście włoskim stylu nigdzie im się nie spieszy. Są świadomi, że na wszystko przychodzi odpowiedni czas. Twierdzą, że pośpiech produkowany przez zakorzenione ambicje jest zbędny i zwyczajnie niepraktyczny.
Nastrój „Slow Life”, który przyświeca ich wizji udziela się także odwiedzającym rekreacyjną przestrzeń.
Łono natury, poduszki porozkładane na trawie, przestronne namioty, kolorowe lampiony i wygodne hamaki sprawiają, że ta przestrzeń nabiera wręcz idyllicznego charakteru.
Na odwiedzających czekają liczne warsztaty z sadzenia ziół, warzyw i owoców, koncerty pod chmurką, kreatywne zajęcia dla dzieci, a także przestrzenie co-workingowe dla osób, które chcą popracować w otoczeniu natury. Dla moli książkowych przewidziana jest leśna czytelnia, w której będą mogli oddać się swojej ulubionej lekturze. Głodni i spragnieni również znajdą coś dla siebie, bowiem na terenie Laba Landu znajduje się food truck ze zdrowym jedzeniem, kawiarnia i sklepik z lokalną żywnością.
Już niebawem zostanie otwarta także Komnata Biowitalności, w której będziecie mogli skorzystać z masaży dźwiękiem oraz doznać pełnej relaksacji dzięki działaniu kamieni szlachetnych.
Laba Land jest miejscem, w którym możecie wspólnie poznawać korzyści ze spokojniejszego, zrównoważonego i bardziej uważnego trybu życia. Uczyć się od siebie nawzajem, spotykać, łączyć. To miejsce sprzyja wizjom i kreatywnemu myśleniu. Gwarantujemy, że najlepsze pomysły znajdą was właśnie tutaj – na jednej ze stref magicznego Laba Landu, gdy będziecie odpoczywać na hamaku i sączyć orzeźwiającą, organiczną lemoniadę.
Przestrzeń Laba Landu znajduję się przy ulicy Przełajowej 5 na Wilczaku. Łąka zlokalizowana jest na starym boisku do rugby, pomiędzy Stadionem Posnanii a Zespołem Szkół Łączności im. M. Kopernika. Najprościej dojechać tam autobusem, rowerem lub przyjść pieszo.
Zdjęcia: Laba Land
Tekst: Dominika Szymańska