’The Irish Times’ opublikował raport szczegółowo opisujący historie z prywatnego życia słynnego fizyka Erwina Schrödingera. Gazeta zidentyfikowała młode dziewczyny, którymi zainteresował się Schrödinger, w tym 14-latkę, którą fizyk przygotował do związku poprzez tzw. grooming po tym, jak został jej korepetytorem z matematyki.

Schrödinger przyznał się do zapłodnienia jej, gdy miała 17 lat, a on był po czterdziestce.

Dziewczyna poddała się wówczas aborcji, która okazała się nieudana i doprowadziła ją do bezpłodności. Fizyk opisywał swoje działania w pamiętnikach, usprawiedliwiając się i twierdząc, że ma prawo do dziewczynek ze względu na swój geniusz. Walter Moore, autor opublikowanej w 1989 roku biografii 'Schrödinger, Life and Thought’, powiedział, że stosunek fizyka do kobiet był zasadniczo ‘postawą męskiej supremacji’. Biografia Moore’a bagatelizowała, a nawet romantyzowała jego nadużycia, opisując je jako ‘kompleks Lolity’.

Schrödinger próbował również nawiązać związek z 12-letnią dziewczyną, pisząc w swoim dzienniku, że była ona ‘wśród nieodwzajemnionych miłości jego życia’. Postanowił jednak nie kontynuować tej relacji, gdy członek jej rodziny wyraził obawy, że fizyk jest niebezpiecznym zboczeńcem.

W odpowiedzi na śledztwo 'The Irish Times’ wystosowano petycję o zmianę nazwy sali wykładowej na Uniwersytecie Trinity w Dublinie, która została nazwana jego imieniem.

‘Możemy uznać wielki ślad, jaki Schrödinger pozostawił w nauce, a ta petycja nie ma na celu zmniejszenia wpływu, jaki jego wykłady lub pomysły miały na fizykę’ – głosi petycja. – ‘Jednak wydaje się w złym guście, że nowoczesna uczelnia, taka jak Trinity, honoruje tego człowieka całym pomieszczeniem’. Jest to zasadne ujęcie sprawy – gdy mowa o ludziach ze świata sztuki, bojkot dzieł ich życia pozwala na wyrażenie swojej niechęci do nich, choć oczywiście nie sprawi to, że te dzieła przestaną istnieć, tak samo jak ich wpływ na świat kultury. Jednak w świecie nauki niemożliwe jest odrzucenie czyichś teorii, jeśli są prawdziwe, tak jak Słońce nie zaczęłoby krążyć wokół Ziemi, gdybyśmy chcieli wygumkować z historii Mikołaja Kopernika.

Trzeba wyróżnić tu nie tylko zasługi danej osoby w swej dziedzinie, ale i zidentyfikować kategorię tych zasług i możliwy sposób działania.

Tym samym petycja Uniwersytetu Trinity trafnie określa możliwość postępowania – to człowiek z krwi i kości, który dopuścił się złych czynów, zostanie usunięty z przestrzeni publicznej, a nie jego teorie, które opisują obiektywny świat.

Zdjęcie główne: Getty Images
Tekst: MK