Queer scena Skandynawii – intymna i ekscytująca kolekcja zdjęć Chai Saeidi
Przygoda Chai Saeidi z dragiem oraz imprezami queen rozpoczęła się od pooglądania ikonicznego 'Paris Is Burning’. Nie ujawniali się wtedy jeszcze jako niebinarni, lecz od początku czuli pewien pociąg w kierunku tego świata. Będąc zarówno Irańczykiem, jak i queer, w większości miejsc nie czuliśmy się bezpiecznie, będąc całkiem sobą. Ale te osoby [z filmu] były tak pewne siebie. Pomyśleliśmy, dlaczego też nie możemy tacy być? – opowiada 24-letni fotograf z Oslo dla Dazed – Przemawiało to do mnie na tak wiele sposobów.
Saeidi wzięli udział w ich pierwszym balu voguing’u w Oslo w 2018 roku. Wyszli z niego jednak wyjątkowo zawiedzeni. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2021, po udziale w skandynawskim balu Kehlani 007. Współorganizowała go aktualna dziewczyna Chai Gigi Sunshine 007. Coroczne wydarzenie, które jednoczy mniejsze sceny Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji okazało się intymniejsze i bardziej zróżnicowane. Bal przekonał Saeidi do fotografii skandynawskiej kultury queer.
Wiele się nauczyliśmy, jak dostosowywać film aparatu do różnych kategorii voguing’u. Z ostrożnością używam lampy błyskowej i chcę wprowadzić w dokumentacji nastrój fantazji, ziarnisty i ciemny – komentuje Chai Saeidi.
Chai Saeidi i Gigi stali się parą po 4 latach znajomości. Organizowane bale pozwoliły im na połączenie swojej miłości ze sztuką. To dla mnie bardzo ważne, że mam tę przestrzeń, w której mogę być Persem, queer, niebinarni, tym, kim jestem bez konieczności zaglądania się przez ramię – mówi Saeidi – W sali balowej to nie tylko zabawa i gry. Wielu z nas zawsze będzie cierpieć z powodu braku genetycznej rodziny. Mamy jednak siebie.
Saeidi z pasją mówi o potrzebie ochrony i troski o świat sceny drag i queer: W całej Skandynawii staramy się, aby była ona bardziej dostępna dla osób z marginesu. Ludzie często odczuwają to samo co ja kiedyś. Im wcześniej zetkną się z tą społecznością, może nie będą musieli przechodzić przez to wszystko.
OP