Wszystko wskazuje na to, że w wyborach w USA Republikanie biorą wszytko – fotel prezydenta, Izbę Reprezentantów i Sentat. A to oznacza, że wprowadzony będzie w życie opracowywana od kilku lat przerażający i owiany złą sławą Project 2025.

Project 2025 to inicjatywa zapoczątkowana przez konserwatywne think tanki w Stanach Zjednoczonych, mająca na celu przygotowanie szczegółowego planu politycznego uderzającego w niezależność badań naukowych i polityki opartej na dowodach.

W związku z tym istnieje ryzyko, że nauka zostanie podporządkowana ideologicznym celom politycznym, co może prowadzić do manipulacji danymi i wynikami badań w celu uzasadnienia określonych decyzji politycznych. Plan zakłada możliwość redukcji funduszy przeznaczonych na badania naukowe, zwłaszcza w dziedzinach takich jak zmiany klimatyczne czy zdrowie publiczne, które mogą być sprzeczne z konserwatywną agendą polityczną. Project 2025 przewiduje restrukturyzację lub nawet likwidację niektórych agencji federalnych odpowiedzialnych za badania naukowe, co może osłabić infrastrukturę badawczą i ograniczyć możliwości prowadzenia niezależnych badań.

Plan ma na celu wpłynięcie na programy edukacyjne, promując treści zgodne z określoną ideologią, co może ograniczyć dostęp do obiektywnej wiedzy naukowej w szkołach i uczelniach.

W ramach tej inicjatywy powstał 900-stronicowy podręcznik zawierający propozycje gruntownych zmian w strukturze federalnej, w tym plan zwolnienia tysięcy pracowników rządowych i zastąpienia ich lojalistami Partii Republikańskiej. Skąd my to znamy?