Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Sonos Ace to słuchawki, które pokochasz za dźwięk, prostotę i minimalizm

Dlaczego warto zwrócić uwagę na słuchawki Sonos? Są piękne, wygodne i brzmią świetnie. Amerykański producent znów wysoko podniósł poprzeczkę wkraczając w kolejną kategorię produktową.
.get_the_title().

Sonos, amerykański producent głośników wypuścił swoje pierwsze słuchawki wychodząc poza swoją kategorię i widać, że była to przemyślana premiera, a produkt dopracowany w każdym calu. Mieliśmy okazję testować w redakcji słuchawki Sonos Ace już od chwili premiery, dlatego sporo już o nich wiemy i w skrócie podpowiemy dlaczego warto zwrócić na nie uwagę. Testowaliśmy je w rozmaitym środowisku od miejskiego chaosu, po kanapę w domu przez łąki. Do pracy i do rozrywki. To najbardziej intymny i personalny sprzęt Sonos jak dotąd i w testach wypadł świetnie.

Są piękne, wygodne i brzmią świetnie. Zaskakują prostotą rozwiązań. Amerykański producent znów wysoko podniósł poprzeczkę wkraczając w kolejną kategorię produktową.

Jeśli znacie Sonos to wiecie zapewne, że świetny design to zaledwie wstęp i na pewno nie najważniejszy punkt na liście przymiotów ich produktów, chociaż są po prostu śliczne. Mają, więc swoich wiernych fanów. To produkty premium, napakowane nowoczesnymi rozwiązaniami, wykonane ze świetnych materiałów, przemyślane i skomponowane tak, żeby sprawiać przyjemność.

Tak też jest w przypadku słuchawek Sonos Ace. Matowe wykończenie, minimalistyczny design, delikatne kształty, miękka pianka, wegańska skóra, mało rzucające się w oczy logo Sonos, wymienne poduszki, fajne etui wykonane w 75 proc. z recyklingu – to wszystko sprawia, że już pierwszy moment po otwarciu opakowania jest przyjemny. Słuchawki są wygodne, można je świetnie dopasować, nie spadają przy ruszaniu się, chociaż z pewnością nie są to słuchawki dedykowane uprawianiu sportu, chociaż dla upartych nie ma rzeczy niemożliwych. Tu dźwięk i komfort odgrywają kluczową rolę.

Przyciski są intuicyjne, a Sonos przypomina w tym nieco produkty Apple’a. Mamy tu klasyczne przyciski i suwak do regulacji głośności, włączania ANC, włączania i wyłączania słuchawek oraz przycisk do zmiany źródła dźwięku. Bez kombinowania.

Lewa słuchawka jest gładka, mamy tu tylko diodę informującą o aktywności słuchawek oraz grill pod którym kryją się mikrofony do rozmów, ANC oraz trybu przezroczystego, który tu nazywa się trybem kontaktu. Znajduje się tu także port USB-C, a w komplecie ze słuchawkami znajdziemy dwa przewody: USB-C (ładowanie i audio) oraz USB-C – mini jack 3,5 mm (audio).

Co warto dodać łuchawki wspierają bezprzewodowo AptX for Lossless, czyli bezstratną kompresję dźwięku w obsługiwanych urządzeniach, ale oprócz tego bezstratny dźwięk można mieć przez USB-C i mini jack.

Prawa słuchawka ma widoczne logo SONOS inny kolor wewnątrz oraz więcej przycisków funkcyjnych. Są tu także mikrofony, suwak pełniący jednocześnie funkcję przycisku za pomocą którego można pauzować i odtwarzać muzykę, regulować głośność dźwięku (w górę lub w dół) albo przełączać utwory. Można odbierać i kończyć rozmowy głosowe. Jest tu też oddzielny przycisk do przełączania trybów pracy: ANC, przezroczysty (kontaktu), standardowy. Przyciski są bardzo wygodne i świetnie się z nich korzysta. We wnętrzu mamy czujniki zbliżeniowe, które odpowiadają za funkcję automatycznej pauzy i odtwarzania, gdy ściągamy i zakładamy słuchawki z powrotem.

Sonos Ace to słuchawki z dwoma sterownikami dające czysty i wyraźny dźwięk, a dzięki technologii Sonos TrueCinema oferują doświadczenie przestrzennego dźwięku Dolby Atmos. Sonos Ace to słuchawki Bluetooth, dlatego parowanie ich z innymi urządzeniami jest banalne. Słuchawki obsługują Bluetooth 5.4. Posiadają funkcję aktywnego tłumienia hałasu (ANC) oraz tryb przezroczysty, tu nazywany trybem kontaktu, który pozwala być świadomym otoczenia. Funkcja śledzenia położenia głowy to też świetna rzecz podczas oglądania filmów i grania w gry! Mamy tu też łączność z dwoma odtwarzaczami naraz tzw. multipoint.

Sonos Ace pracują do 30 godzin na jednym ładowaniu, a już kilkuminutowe ładowanie za pośrednictwem USB-C zapewnia aż 3 godziny pracy. Pełne naładowanie trwa około 3 godzin.

Mamy przede wszystkim świetne, czyste, piękne i szczegółowe brzmienie, dobre basy, wygodne sterowanie, świetną łączność bezprzewodową i opcjonalną łączność przewodową. Aplikacja mobilna na iOS oraz Android Sonosa poza tym, że jest intuicyjna ułatwia parowanie, daje sporo możliwości i jest bardzo prosta nawet dla mniej zaawansowanych technologicznie osób. Sprawdzimy w niej poziom baterii, stan połączenia, sterujemy kontrolą szumów, equalizerem, włączamy śledzenie głowy i możemy skonfigurować system kina domowego.

Kino domowe w słuchawkach, czyli dźwięk z soundbara i do tego technologia True Cinema robią robotę. Słuchawki Sonos Ace są dla fanów filmowych seansów.

Wsparcie dla Dolby Atmos sprawia, że dźwięk przestrzenny brzmi realistycznie. Tu mamy dodatkowo True Cinema, które jeszcze wzmacnia te doznania. To coś naprawdę świetnego podczas seansów filmowych. Mamy własne kino domowe na głowie i dźwięk z soundbara na słuchawkach.

Sonos chce, żeby słuchawki wykrywały, który sprzęt jest aktywny oraz znajduje się najbliżej i parowały się z nim. Minus? Nie aktywujemy na kilku parach słuchawek muzyki w trybie dzielenia się muzyką, ale zobaczymy może to się zmieni. Plus? Firma chce być uniwersalna – nie faworyzuje, chociaż wiadomo, że ze sprzętem Sonos słuchawki tej firmy będą pewnie już za chwilę tworzyć zgrane środowisko.

Cena Sonos Ace wynosi obecnie 2149 zł, a zatem mniej niż AirPods Max, ale więcej niż Sony WH-1000XM5. Jednak ich parametry sprawiają, że są warte tej ceny i relacja ceny do jakości wypada bardzo w porządku. Nam ciężko się z nimi rozstać.

zdjęcia: F5

PREZENTY