Wszystko już wiadomo. Zorganizowany przez Miejskie Zakłady Autobusowe przetarg na to, kto będzie dostawcą autobusów elektrycznych w Warszawie został rozstrzygnięty. Zwycięzca nie pochodzi tym razem z zagranicy – co często w różnych takich sytuacjach bywało obiektem krytyki internautów – a jest nim nasz rodzimy Solaris. Choć pewnie i tu pojawią się takie głosy, gdyż w 2018 roku marka została sprzedana hiszpańskiemu CAF. Tak po prawdzie oferta Solarisa była jedyną rzeczywiście wartą rozważenia kandydaturą, gdyż… nikt inny się nie zgłosił.

W ciągu 12 miesięcy od listopada 2019 roku firma zobowiązała się w ramach kontraktu dostarczyć miastu 130 takich autobusów. Całkowity koszt ma wynosić 400 mln zł, zaś, jak podaje gazeta.pl, prawie połowa tej stawki to dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Jest to kolejny duży przetarg, który miał ostatnio miejsce w Warszawie. Przypomnijmy, że raptem w lutym odbył się analogiczny konkurs na tramwaje. Zwycięzcą okazał się koreański Hyundai, który pokonał bydgoską Pesę (oferta na 2,83 mld zł) i zobowiązał się dostarczyć do stolicy 213 takich pojazdów (koszt to 1,82 mld zł).

Tekst: WM