Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Czym jest Guzi? Nowa obsesja kolekcjonerów

Macie już Sonny Angels przy telefonie, albo Labubu przyczepione do torebki? Guzi to rosnąca kultura kolekcjonerska, która już teraz generuje miliardowe obroty i może na nowo zdefiniować pojęcie prestiżu i statusu.
.get_the_title().

Chiński rynek dóbr luksusowych przechodzi fascynującą transformację. Klasyczne marki tracą na znaczeniu, a na ich miejsce wchodzi nowa fala trendów konsumenckich. W centrum tej zmiany znajduje się zjawisko 'Guzi’ – nowy sposób wyrażania siebie, który przekształca plastikowe figurki i przypinki w przedmioty pożądania. Na chińskich platformach społecznościowych temat eksplodował – wystarczy spojrzeć na Weibo, gdzie informacja o odznace 'baji’ sprzedanej za ponad 37 tysięcy złotych szybko stała się jednym z najgorętszych tematów. Wbrew pozorom to nie tylko chwilowa moda, lecz rosnąca kultura kolekcjonerska, która już teraz generuje miliardowe obroty.

@xohypnotizePart2 otwieramy 🧸♬ LABUBU THE MONSTERS – Coke Duck

@xohypnotize otwieramy 👼🏻👼🏻 z @Mateusz Dziedzic ♬ dźwięk oryginalny – Ann Ql

@jennyboba it runs in the family 😌 #labubu #labubuthemonsters #popmart #labubuclothes #labubuaccessories #labubuhaveaseat #bagcharm #miumiubag @POP MART US ♬ FRENCH BOSSA NOVA – Ladji Mouflet & gracegrace

Termin Guzi pochodzi od angielskiego słowa 'goods’ i odnosi się do kultury anime, mangi, gier i literatury fantastycznej. Dziś w Chinach Guzi to więcej niż tylko gadżety – to emocjonalne inwestycje i sposób na budowanie tożsamości. Liczby mówią same za siebie: rynek Guzi w Chinach osiągnął wartość 23 miliardów dolarów w 2024 roku, a prognozy przewidują, że w ciągu pięciu lat liczba ta przekroczy 43 miliardy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @labubu (@labubuofficial)

Podczas gdy w Europie nadal modne są breloki i charmsy zdobiące torebki, w Chinach Guzi to coś znacznie więcej – prawdziwa sztuka personalizacji. Miłośnicy tej subkultury noszą swoje kolekcje niczym trofea poświęcone ulubionym bohaterom. Hasztag #ItabagSharing zgromadził już ponad 78 tysięcy wyświetleń na platformie Rednote, gdzie użytkownicy z dumą prezentują swoje dzieła – często na kultowych torebkach od Hermès czy Chanel.

Popularność takich projektów, jak kolekcja Loewe x Ghibli, która w 24 godzin po premierze zanotowała 23-procentowy wzrost wyszukiwań na Lyst, pokazuje, jak silne jest to zjawisko.

Sekret fenomenu Guzi tkwi w emocjach. Według badań McKinsey, aż 64% chińskich konsumentów przedkłada emocjonalną więź nad praktyczne funkcje produktu. Zakup figurek czy przypinek często odbywa się w sklepach stacjonarnych, które bardziej przypominają galerie sztuki niż zwykłe butiki.

Jako pierwsze potencjał tego rynku dostrzegły sieci gastronomiczne. KFC i Starbucks, już wypuściły kolekcje Guzi inspirowane światem anime. To niemal powtórka z czasów, gdy zabawki z Happy Meal stały się obiektem pożądania dzieci – dziś status społeczny buduje się przez limitowane figurki dołączane do napojów i deserów.

Akcje firmy MINISO, zajmującej się sprzedażą popkulturowych gadżetów, wzrosły o 18% na giełdzie w Hongkongu, a POP MART zanotował 90-procentowy wzrost sprzedaży w pierwszym kwartale 2024 roku. Gdy rynek luksusowych marek w Chinach zwalnia, wiele firm zastanawia się, co będzie następnym wielkim trendem. Czy Guzi stanie się nową definicją luksusu?

@jefre.i.am Jak oceniacie styłówke z @lilmasti ?:) link do odc. #hypeworldtv w bio 🙂 @nasti.i.am @michalrypina #showmeyouroutfit #flashout #mojabajka #jefgang ♬ dźwięk oryginalny – [ * JEFRE.I.AM * ]

DZIECI