Dwóch staruszków uciekło z domu opieki na… festiwal heavymetalowy
Dwóch przyjaciół z domu spokojnej starości w niemieckim powiecie Dithmarschen pokusiło się o ucieczkę, której przebieg stanowi gotowy materiał na świetny film. Kierownictwo odpowiedzialnego za opiekę nad seniorami obiektu wpadło w panikę, gdy okazało się, że 3 sierpnia mężczyźni zniknęli z terenu ośrodka. Z pomocą policji nocą udało się ich namierzyć.
Zdezorientowani i oszołomieni, ale też zachwyceni, odnaleźli się około godziny 3:00 na… największym metalowym festiwalu świata (75 tysięcy uczestników) – Wacken Open Air.
I, a jakże, wcale nie uśmiechało im się opuszczać jego bram – ba, jak donosi Deutsche Welle panowie byli rozczarowani, że nie mogą zostać na ostatni dzień (przegapili chociażby Dimmu Borgir czy Arch Enemy). Ostatecznie, po wytłumaczeniu im przez policję, dlaczego powinni wrócić do ośrodka, zgodzili się na to dobrowolnie.
Uskuteczniający zasadę „tak trzeba żyć” pensjonariusze najprawdopodobniej dotarli na teren odbywającego się w pobliżu Hamburga festiwalu „na stopa”, przemierzając w ten sposób około 40 kilometrów. W dniu ich przyjazdu na scenach występowały między innymi takie zespoły jak In Flames, Nightwish, Children of Bodom czy… Cannibal Corpse.
Cała sytuacja wzbudziła oczywiście entuzjazm organizatorów. Eskapada staruszków doczekała się bardzo życzliwego wpisu na oficjalnym koncie twitterowym Wacken.
„Assisted wacken. No discrimination of seniors“
Of course not, we might add. Because you’re never too old too rock. #wacken #metalfamily #respect #buildingbridges https://t.co/szE7iQ7BWY
— Wacken Open Air (@Wacken) 6 sierpnia 2018
A wy co sądzicie o nietypowym wypadzie obu panów?
Tekst: WM
Źródło: Huffington Post