10 pamiętnych dystopijnych kadrów z filmów Stanleya Kubricka
Dzięki kawałkowi Taco Hemingwaya zatytułowanemu „Reżyseria: Kubrick” świadomość istnienia amerykańskiego reżysera pojawiła się ostatnio w głowach wielu młodych ludzi w naszym kraju. Swoje trzy grosze – „artykułem”, który wzbudził zasłużone kontrowersje – dołożyła też radiowa eska, podpinając się pod ten zaskakujący boom. A jeśli dodać do tego, że odkryto właśnie gotowy i niezrealizowany dotychczas scenariusz napisany przez autora „2001: Odysei kosmicznej”, „Mechanicznej pomarańczy” czy „Pełnego magazynku”, jego nazwisko w debacie publicznej znów jest na topie. I bardzo dobrze!
Z bogatej filmografii twórcy postanowiliśmy wyselekcjonować 10 najbardziej pamiętnych dystopijnych kadrów z jego filmów. Wizje przyszłości Kubricka stanowiły bowiem przecież jedne z najbardziej plastycznych obrazów i ostrzeżeń dotyczących tego, w jak mroczną lub trudną do opanowania stronę mogą potoczyć się losy ludzkości. Włącznie z wątkami wymykającej się spod kontroli sztucznej inteligencji (pozdrowienia dla Elona Muska), wszechobecnej przemocy czy bezlitosnych aparatów represji i resocjalizacji, przy których benthamowski panoptikon to całkiem komfortowa miejscówka. Postawiliśmy w tym kontekście oczywiście głównie na „2001: Odyseję kosmiczną” i opartą na powieści Anthony’ego Burgessa „Mechaniczną pomarańczę”, ale znalazło się też miejsce dla kilku innych dzieł mistrza.
1. „Mechaniczna pomarańcza” – leczenie z drzemiących w podświadomości pokładów przemocy
2. „2001: Odyseja kosmiczna” – tajemniczy monolit
3. „2001: Odyseja kosmiczna” – HAL 9000
4. „Mechaniczna pomarańcza” – miejski „ład i porządek”
5. „Doktor Strangelove…” – atomowa zawierucha
6. „2001: Odyseja kosmiczna” – witamy w kosmosie
7. „Mechaniczna pomarańcza” – świat ludzkich żądz
8. „Oczy szeroko zamknięte” – rytuał pełen symboli
9. „2001: Odyseja kosmiczna” – lot w nieznane
10. „Doktor Strangelove…” – przerażająca wizja końca, warta załączenia wideo
A jakie kubrickowskie obrazy najsilniej odcisnęły się w waszej pamięci?
Tekst: WM