Nagrody Grammy, czyli swoiste muzyczne Oscary, zostały wczoraj rozdane już po raz 60. W zakresie społecznym, co było do przewidzenia, działo się wiele – na afiszu znów był temat molestowania w showbiznesie i wyrażana w wieloraki sposób solidarność z ofiarami, U2 krytykowało Donalda Trumpa za antyemigrancką retorykę, wiele uwagi poświęcono też tematowi samobójstw i temu, jak można sobie lub komuś pomóc w trudnej sytuacji. Jeśli zaś chodzi o laureatów, jubileuszowa edycja imprezy przyniosła kilka dużych niespodzianek, choć – co oczywiste – tak naprawdę już sama pula nominowanych artystów (podobnie jak globalne rankingi Spotify) standardowo bardzo zniekształca i spłyca obraz tego, co dzieje się we współczesnej muzyce. W tym zakresie świata jednak nie zmienimy – przyjrzyjmy się więc wyborom, które w obrębie wyróżnionej puli wykonawców można uznać za zaskakujące. Na dole znajdziecie też pełną listę nominowanych i zwycięzców.

1. Sromotna klęska „Despacito”

.@LuisFonsi and @Daddy_Yankee performing #Despacito at the #GRAMMYs. pic.twitter.com/RXHOXdGyPS

— Mike Adam (@MikeAdamOnAir) 29 stycznia 2018

Już sama nominacja utworu, którym przestrzeń publiczną zainfekowali w 2017 roku Luis Fonsi i Dadde Yankee, była dla wielu pewnym zaskoczeniem. Niemniej, skoro kawałek w wersji z Justinem Bieberem pojawił się w plebiscycie, bukmacherzy (np. STS) byli niemal pewni – to właśnie jemu przypadnie tytuł piosenki i nagrania roku. Tymczasem nic z tych rzeczy – dwie statuetki zgarnął portorykańskiemu duetowi sprzed nosa Bruno Mars, a jedną grupa Portugal. The Man.

2. Stuprocentowa skuteczność Bruno Marsa

Próby stopniowego kreowania Bruno Marsa na postać ikoniczną dla popkultury, kogoś na kształt mieszanki współczesnego Jamiroquaia i Prince’a, trwają w najlepsze.

W związku z tym przy 6 nominacjach może on pochwalić się pełnym łupem – w tym za album roku („24K Magic”) i piosenkę roku („That’s What I Like”). Wszystkim, którzy chcą przekonać się o jakości występów Amerykanina na żywo przypominamy, że będzie on jedną z gwiazd tegorocznego Open’era.

3. Stuprocentowa nieskuteczność Jaya-Z

Kultowy raper i producent, mający w światku Nagród Grammy (dotychczas 15 statuetek) dość podobną pozycję do tej, jaką Meryl Streep ma w ceremoniach oscarowych, tym razem musiał obejść się smakiem. Sytuacja była pewnie dla niego tym bardziej bolesna, że mimo 8 nominacji liczba przyznanych nagród wyniosła okrągłe 0, zaś zewsząd zbierający laury Kendrick Lamar triumfował na jego oczach aż w 5 kategoriach.

4. Najlepsza elektronika/muzyka taneczna? Kompilacja Kraftwerk…

No cóż, nie podejrzewamy decydentów w zakresie Grammy o szczegółowe śledzenie różnych przeciekawych zjawisk we współczesnej elektronice, ale wysyłanie globalnego komunikatu, że znalezienie godnego laureata wiąże się z koniecznością spojrzenia w przeszłość wydaje się, delikatnie mówiąc, absurdalne. „3-D – The Catalogue” samo w sobie jest ciekawym materiałem, ale nijak reprezentatywnym dla roku 2017. No ale jeśli wśród nominowanej konkurencji znajduje się choćby Bonobo z wyjątkowo nieudaną jak na siebie płytą…

5. Pojedyncze wybory, które nie bolą

Choć i tu z zastrzeżeniem, że na bezrybiu i rak ryba. Przyczepić nie można się jednak do tego, że, oprócz dość oczywistych wyróżnień dla Lamara, w kategorii Dance nagrodę otrzymało LCD Soundsystem za „Tonite”, zaś najlepszym tradycyjnym występem r&b ogłoszono „Redbone” Childish Gambino. Akademio – podążaj tą drogą!

Pełna lista nominowanych i laureatów:

ALBUM ROKU:

„4:44” — Jay-Z
„24K Magic” — Bruno Mars
„Awaken, My Love!” — Childish Gambino
„DAMN.” — Kendrick Lamar
„Melodrama” — Lorde

PIOSENKA ROKU:

„1-800-273-8255” — Logic Featuring Alessia Cara & Khalid
„4:44” — Jay-Z
„Despacito” — Luis Fonsi & Daddy Yankee Featuring Justin Bieber
„Issues” — Julia Michaels
„That’s What I Like” — Bruno Mars

NAGRANIE ROKU:

„24K Magic” — Bruno Mars
„Despacito” — Luis Fonsi & Daddy Yankee Featuring Justin Bieber
„HUMBLE.” — Kendrick Lamar
„Redbone” — Childish Gambino
„The Story Of O.J.” — Jay-Z

NAJLEPSZY TELEDYSK:

„1-800-273-8255″ — Logic Featuring Alessia Cara & Khalid
„Humble.” — Kendrick Lamar
„Makeba” — Jain
„Up All Night” — Beck
„The Story Of O.J.” — Jay-Z

NAJLEPSZY DEBIUT:

Alessia Cara
Julia Michaels
Khalid
Lil Uzi Vert
SZA

NAJLEPSZY ALBUM WSPÓŁCZESNEGO R&B:

„American Teen” — Khalid
„Awaken, My Love!” — Childish Gambino
„Ctrl” — SZA
„Free 6LACK” — 6LACK
„Starboy” — The Weeknd

NAJLEPSZY ALBUM R&B:

„24K Magic” — Bruno Mars
„Feel The Real” –Musiq Soulchild
„Freudian” — Daniel Caesar
„Gumbo” — PJ Morton
„Let Love Rule” — Ledisi

NAJLEPSZA PIOSENKA RAP:

„Bodak Yellow” – Cardi B
„Chase Me” — Danger Mouse Featuring Run The Jewels & Big Boi
„HUMBLE.” — Kendrick Lamar
„Sassy” — Rapsody
„The Story Of O.J.” — Jay-Z

NAJLEPSZY ALBUM RAP:

„4:44” — Jay-Z
„Culture” — Migos
„DAMN.” — Kendrick Lamar
„Flower Boy” — Tyler, The Creator
„Laila’s Wisdom” — Rapsody

NAJLEPSZY SOLOWY WYSTĘP POP

„Love So Soft” — Kelly Clarkson
„Million Reasons” — Lady Gaga
„Praying” — Kesha
„Shape Of You” — Ed Sheeran
„What About Us” — P!nk

NAJLEPSZE WYKONANIE POP – DUET/ZESPÓŁ:

„Despacito” — Luis Fonsi & Daddy Yankee Featuring Justin Bieber
„Feel It Still” — Portugal. The Man
„Something Just Like This” — The Chainsmokers & Coldplay
„Thunder” — Imagine Dragons
„Stay” — Zedd & Alessia Cara

NAJLEPSZY TRADYCYJNY ALBUM POPOWY:

„In Full Swing” — Seth MacFarlane
„Nobody But Me” (Deluxe Version) — Michael Bublé
„Tony Bennett Celebrates 90” — (Various Artists) Dae Bennett, Producer
„Triplicate” — Bob Dylan
„Wonderland” — Sarah McLachlan

NAJLEPSZY ALBUM POPOWY :

„÷ (Divide)” — Ed Sheeran
„Evolve” — Imagine Dragons
„Joanne” — Lady Gaga
„Kaleidoscope EP” — Coldplay
„Lust For Life” — Lana Del Rey
„Rainbow” — Kesha

NAJLEPSZE WYKONANIE R&B:

„Distraction” — Kehlani
„Get You” — Daniel Caesar Featuring Kali Uchis
„High” — Ledisi
„That’s What I Like” — Bruno Mars
„The Weekend” — SZA

NAJLEPSZY TRADYCYJNY WYSTĘP R&B:

„All The Way” — Ledisi
„Laugh And Move On” — The Baylor Project
„Redbone” — Childish Gambino
„Still” — Mali Music
„What I’m Feelin’” — Anthony Hamilton Featuring The Hamiltones

NAJLEPSZE WYKONANIE RAP:

„4:44” — Jay-Z
„Bad And Boujee” — Migos Featuring Lil Uzi Vert
„Bodak Yellow” — Cardi B
„Bounce Back” — Big Sean
„HUMBLE.” — Kendrick Lamar

NAJLEPSZA WSPÓŁPRACA RAP/ŚPIEWANA:

„Crew” — Goldlink Featuring Brent Faiyaz & Shy Glizzy
„Family Feud” — Jay-Z Featuring Beyoncé
„Love Galore” — SZA Featuring Travis Scott
„LOYALTY.” — Kendrick Lamar Featuring Rihanna
„PRBLMS” — 6LACK

NAJLEPSZY SOUNDTRACK:
„Baby Driver” — (Various Artists)
„Guardians Of the Galaxy Vol. 2: Awesome Mix Vol. 2” — (Various Artists)
„Hidden Figures: The Album” — (Various Artists)
„La La Land” — (Various Artists)
„Moana: The Songs” — (Various Artists)

NAJLEPSZY ALBUM JAZZU WOKALNEGO:

„A Social Call” — Jazzmeia Horn
„Bad Ass and Blind” — Raul Midón
„Dreams and Daggers” — Cécile McLorin Salvant
„Porter Plays Porter” — Randy Porter Trio With Nancy King
„The Journey” — The Baylor Project

NAJLEPSZY ALBUM POPU LATYNOSKIEGO:

„Amar Y Vivir En Vivo Desde La Ciudad De México, 2017” — La Santa Cecilia
„El Dorado” — Shakira
„Lo Único Constante” — Alex Cuba
„Mis Planes Son Amarte” — Juanes
„Musas (Un Homenaje Al Folclore Latinoamericano En Manos De Los Macorinos)” — Natalia Lafourcade

NAJLEPSZY UTWÓR DANCE:

„Andromeda” — Gorillaz Featuring DRAM
„Bambro Koyo Ganda” — Bonobo Featuring Innov Gnawa
„Cola” — Camelphat & Elderbrook
„Line Of Sight” — Odesza Featuring WYNNE & Mansionair
„Tonite” — LCD Soundsystem

NAJLEPSZY ALBUM MUZYKI ELEKTRONICZNEJ/TANECZNEJ:

„3-D The Catalogue” — Kraftwerk
„A Moment Apart” — Odesza
„Migration” — Bonobo
„Mura Masa” — Mura Masa
„What Now” — Sylvan Esso

NAJLEPSZY ALBUM GOSPEL:

„Bigger Than Me” — Le’Andria
„Close” — Marvin Sapp
„Crossover: Live From Music City” — Travis Greene
„Let Them Fall in Love” — CeCe Winans
„Sunday Song” — Anita Wilson

Tekst: Wojciech Michalski