Zegar zagłady jest coraz bliżej północy. Co to znaczy?
Doomsday clock, czyli zegar zagłady, został opracowany przez fizyków z Bulletin of the Atomic Scientists na Uniwersytecie Chicagowskim w 1947 roku. Północ na zegarze jest równoznaczna z zagładą ludzkości. Co roku naukowcy z Bulletin of the Atomic Scientists ustawiają na nowo wskazówki zegara, prognozując stopień zagrożenia nuklearnego, środowiskowego i technologicznego.
W tym tygodniu wskazówki pokazały zaledwie 90 sekund przed północą – to najgorszy wynik w prawie 80-letniej historii zegara zagłady.
A zarazem dokładnie ta sama godzina, na którą naukowcy ustawili go w ubiegłym roku. Wówczas było to związane z inwazją Rosji na Ukrainę i wzrostem zagrożenia nuklearnego.
Dziś wśród przyczyn w dalszym ciągu jest wojna w Ukrainie, a także wojna w Strefie Gazy, pogłębiająca się katastrofa klimatyczna i niebezpieczeństwa związane z rozwojem generatywnej sztucznej inteligencji.
– Konflikty na całym świecie niosą ze sobą ryzyko eskalacji nuklearnej, zmiany klimatyczne już powodują śmierć i zniszczenia, a przełomowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja i badania biologiczne, rozwijają się szybciej niż zabezpieczenia – powiedziała Rachel Bronson, prezeska i dyrektorka generalna Bulletin of the Atomic Scientists. – W ubiegłym roku wyraziliśmy nasze zaniepokojenie, przesuwając zegar na 90 sekund do północy, czyli najbliżej globalnej katastrofy w historii. Ubiegłoroczne zagrożenia wciąż nie słabną i będą wpływać kształt tego roku. Naukowcy podkreślają jednak, że wskazówki zegara mogą zostać cofnięte. Do tego jednak konieczna będzie współpraca narodów i światowych przywódców, którzy zmniejszą ryzyko eskalacji obecnych zagrożeń.
Tekst: NS