Darnella Frazier, mająca wówczas 17 lat, była tego dnia wraz ze swoją 9-letnią kuzynką w sklepie. W pewnym momencie zobaczyła kilku funkcjonariuszy przytrzymujących Floyda na ziemi. Zaczęła nagrywać cały incydent swoim smartfonem, nie przestając wraz z innym przechodniami błagać policjantów, aby zostawili leżącego mężczyznę, który wielokrotnie powtarzał, że nie może oddychać.

Frazier została wyróżniona specjalną nagrodą Pulitzera. Nastolatkę nagrodzono za ’odważne nagranie morderstwa George’a Floyda, wideo, które wywołało protesty przeciwko brutalności policji na całym świecie, podkreślając kluczową rolę obywateli w dążeniu dziennikarzy do prawdy i sprawiedliwości’.

– Wiele osób nazywa mnie bohaterką, chociaż wcale się tak nie czuję. Byłam we właściwym miejscu o właściwym czasie. Za tym uśmiechem, za tymi nagrodami, za rozgłosem, jestem dziewczyną, która codziennie próbuje wyleczyć się z czegoś, o czym codziennie sobie przypomina – mówi Darnella Frazier.

To zdarzenie zmieniło życie nastolatki – spowodowało traumę i odarło jej młodość ze szczęścia. Cała sytuacja i jej następstwa wpłynęły na podejście do życia Darnelli oraz uświadomiły jej, jak niebezpieczne jest bycie osobą czarną w Stanach Zjednoczonych. Fraizer wyjaśnia, że mimo traumy jest z siebie dumna.

– Gdyby nie ten film, świat nie poznałby prawdy – mówi Darnella Frazier.

Nastolatka opublikowała na swoim Instagramie oświadczenie z okazji rocznicy wydarzeń. Pisze w nim, że morderstwo George’a Floyda nie było pierwszym śmiertelnym atakiem policji na osobę czarnoskórą, którego była świadkiem.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Darnella 🌷 (@darnella_frazier03)

Nagranie, oprócz wywołania masowych protestów, posłużyło jako dowód w sprawie policjanta Dereka Chauvina, który dopuścił się morderstwa. Darnella Frazier również zeznawała w tej sprawie w sądzie. Były funkcjonariusz został oficjalnie uznany za winnego zabójstwa Floyda.

Zdjęcie główne: Instagram @darnella_frazier03/ YouTube
Tekst: Marta Zinkiewicz