Jemy go, pijemy, wdychamy. Mikroplastik, niegdyś problem oceanów i zwierząt morskich – stał się częścią nas samych. Szacuje się, że codziennie wdychamy nawet 68 tysięcy cząsteczek mikroplastiku, a w 2025 roku spożywamy go sześć razy więcej niż w 1990. Znaleziono go już we krwi, w narządach, w mleku matki, a nawet w kościach. Problem jest oczywisty. Mniej oczywiste pozostaje rozwiązanie.
W Londynie powstała klinika, która obiecuje oczyszczoną z plastiku krew.

Zabieg za 10 tysięcy funtów

Start-up medyczny Clarify Clinics oferuje terapię o nazwie Clari Procedure, czyli pierwszą na świecie procedurę mającą usunąć od 90 do 99 procent mikroplastiku z krwi. Zabieg trwa dwie godziny i kosztuje 10 000 funtów. Jak to działa? Krew pobrana z ramienia pacjenta trafia do specjalistycznego urządzenia Terumo, które rozdziela ją na czerwone krwinki i osocze w procesie aferezy. Następnie osocze przepływa przez opatentowany filtr, który według kliniki usuwa mikroplastik. Oczyszczona krew wraca do organizmu.

Brzmi jak science fiction, ale terapia już przyciągnęła uwagę celebrytów. Wśród klientów kliniki wymienia się m.in. Orlando Blooma, który odwiedził Clarify w poszukiwaniu 'czystej, przefiltrowanej krwi’. Według założycielki, Yael Cohen, zabieg może poprawić jakość snu, poziom energii i samopoczucie. Jednak na razie brakuje dowodów naukowych, które potwierdzałyby skuteczność terapii.

Nauka mówi: to jeszcze nie działa

Eksperci pozostają sceptyczni. Z naukowego punktu widzenia nie ma dziś solidnych dowodów, że jakiekolwiek zabiegi medyczne skutecznie usuwają mikroplastik z ludzkiej krwi. Jak tłumaczą, mikroplastiki mają różne rozmiary, kształty i składy chemiczne, co czyni uniwersalne oczyszczanie praktycznie niemożliwym.

 10 tysięcy funtów za jeden zabieg, który należy powtarzać co roku.

@ed_in_burgh In London England, A new medical clinic catering to rich people has opened called the Clarify Clinic, which espouses a technique called the Clari procedure to essentially run your blood plasma through a Brita water filter which claims to reduce the microplastics and forever chemicals in your blood, along with treating many diseases and extending your life. while many of these claims are unproven, that hasn’t stopped a steady flow of wealthy venture capitalists, business executives, and celebrities lining up for the 2-hour blood washing procedure, including Lord of the Rings star Orlando Bloom Who went for a purifying procedure just after his breakup with Katy Perry. #snakeoil #theranos #elizabethholmes #yaelcohen #scooterbraun #kanyewest #justinbieber #rfkjr #brianjohnson #liveforever #microplastics #biohacking #longevity #longcovid #alzheimers #lupus #parkinsons #richpeople #sham #quack #scam #orlandobloom #katyperry ♬ Funny – D’PROJECT

Wellness czy marketing?

To kolejny przykład na to, jak przemysł wellness potrafi zamienić lęk w luksusowy produkt. Sektor wellness zarabia na społecznej niepewności. Przydałyby się systemowe rozwiązania, a nie kosztowne terapie, które nie mają potwierdzonych efektów.

Do czasu, aż nauka dogoni marketing, eksperci sugerują prewencję zamiast filtracji. Należy jeść mniej przetworzonego jedzenia, nie podgrzewać potraw w plastiku, przechowywać żywność w szkle lub stali nierdzewnej. Unikać kontaktu z plastikiem także przez skórę, a co za tym idzie stawiać na maturalne tkaniny, nosić bawełnę, len, wełnę. Wybierajmy też naturalne materiały i tkaniny do naszego domu. Ciało oddycha z przestrzenią w której żyje.