28% uważa, iż opalenizna jest ważniejsza niż zapobieganie rakowi skóry. Skąd to się wzięło i czy głupotę można leczyć?

Fałszywe wiadomości i sceptycyzm dotyczący ochrony przeciwsłonecznej zagrażają zdrowiu młodych ludzi. Powtarzane w mediach społecznościowych nieprawdziwe informacje sugerują, że filtry przeciwsłoneczne są niepotrzebne. Na filmikach wrzucanych przez młodych ludzi słyszymy, że filtry są szkodliwe i zostały wymyślone przez firmy farmaceutyczne, oczywiście po to, żeby zbijać na ludzkiej naiwności kokosy.

@gigismoak happier in the sun>> #summer #sun #relatable #tan #saltygranolagirl #vscogirl #fyp #foryoupage #foryou #sunshine ♬ original sound – Jake Deyton

Powielane, głównie na TikToku przez młodych ludzi informacje, wyśmiewają stosowanie SPF. Gen Z powoli porzuca używanie filtrów przeciwsłonecznych, cofając lata dyskusji na temat właściwego stosowania filtrów przeciwsłonecznych w celu zapobiegania poparzeniom słonecznym, starzeniu się skóry i niektórym formom raka.

Najnowsze badania pokazują, że stosowanie SPF zwłaszcza w USA jest teraz 'opcjonalne’. Według internetowej ankiety przeprowadzonej wśród ponad 1 000 osób, opublikowanej przez American Academy of Dermatology (AAD),

28% młodych ludzi w wieku od 18 do 26 lat uważa, że nie ma związku między nadmierną ekspozycją na słońce a rakiem skóry.

52% nie jest świadomych poważnych zagrożeń związanych z poparzeniami słonecznymi. Ta mieszanka ignorancji i sceptycyzmu, prowadząca do niedoceniania ryzyka bezpośredniej ekspozycji na słońce, przekłada się na potencjalnie niebezpieczne zachowania.

37% Gen Z przyznaje, że używa filtrów przeciwsłonecznych tylko wtedy, gdy ktoś ich do tego nakłoni. Co zabawne aż 58% respondentów zgłosiło poparzenia słoneczne w 2023 roku. Orlando Health Cancer Institute również opublikowało badania, które pokazują, że 14% Amerykanów poniżej 35 roku życia uważa, że stosowanie filtrów przeciwsłonecznych codziennie jest potencjalnie bardziej niebezpieczne niż opalenizna.

Dlaczego Gen Z nie wierzą w filtry przeciwsłoneczne i skąd wziął się sceptycyzm wobec ochrony przeciwsłonecznej? Ruch anty-sunscreen zachęca do ekspozycji na słońce. Powód? Filtr przeciwsłoneczny blokuje wchłanianie witaminy D, która, według 'ekspertów z TikToka’  sama jest zdolna do zneutralizowania potencjalnego ryzyka związanego z promieniami słonecznymi. Kolejny powód to jakaś mrzonka mówiąca o tym, że przed wynalezieniem filtrów w latach 30. XX wieku przecież wcale nie chorowano na raka skóry. Dość przerażająca retoryka.

@seasonal_ryan Never sunburn again using these FREE hacks! (No sunscreen) #sunburn #naturalsunscreen #naturalsunlight ♬ Here Comes the Sun – HERDIANSYAH

Podpowiadamy zatem: filtr przeciwsłoneczny powinien być używany przez cały rok niezależnie od pogody! Związek między poparzeniami słonecznymi, a ryzykiem raka skóry jest udowodniony. Skin Cancer Foundation podaje, że nawet jedno poparzenie słoneczne w dzieciństwie lub w okresie dojrzewania podwaja szanse na rozwój czerniaka w dorosłym życiu.

Należy unikać godzin, w których słońce najsilniej operuje, należy unikać długotrwałej ekspozycji na słońce. Trzeba nakładać krem przeciwsłoneczny co najmniej SPF30 parę razy na dobę. Do tego warto mieć ze sobą okulary, kapelusz lub czapkę. W przypadku niemowląt i dzieci – unikamy działania słońca. Wszelkie zmiany skórne należy badać.

Na czerniaka w Polsce w 2020 roku zachorowało prawie 3 300 osób, a u 10 800 zdiagnozowano inne nowotwory złośliwe skóry.

Chorują coraz młodsze osoby, a odsetek śmiertelności jest bardzo wysoki nawet 60 proc. u osób powyżej 70. roku życia. Eksperci apelują! Należy kontrolować swoją skórę, stosować profilaktykę, w tym sprawdzone produkty z wysoką ochroną przed promieniowaniem słonecznym i robić to przez cały rok, nie tylko latem.

źródło: informacje prasowe
zdjęcie główne: F5